Zagadka 1.

 

Seans łączności w konkursie – 18 maja 2019.

 

Wspominamy: Monte Cassino.

 

W poprzedniej edycji naszego konkursu, w 2014 roku, przypominaliśmy sobie, jaki był kryptonim do ataku realizowanego przez jednostki polskie działające w ramach 2 Korpusu Polskiego pod Monte Cassino. Na powodzenie działań jednostek liniowych składa się zarówno ich bezpośrednia waleczność, sprawność, zorganizowanie, ale również na ten sukces składa się żmudna i często bardzo niebezpieczna praca innych oddziałów, działających na styku pierwszej i drugiej linii, jak też oddziałów tyłowych. Czytając opracowania czysto historyczne, jak również książkę o walkach na Monte Cassino napisaną przez Melchiora Wańkowicza trudno nie zauważyć, jak ważny dla powodzenia ataku na Monte Cassino był wkład wszystkich oddziałów o rozmaitych specjalnościach. Na podziw zasługują przecież saperzy. Zakres ich zadań był bardzo szeroki. Rozminowywali pola minowe i eliminowali różne pułapki, budowali przeprawy przez przeszkody wodne i inne, budowali i naprawiali drogi, budowali umocnienia, budynki. Kiedy było trzeba wysadzali mosty, budynki lub inne rzeczy, stawiali pola minowe. Jednostki warsztatowe dwoiły się i troiły, aby jak najszybciej reperować sprzęt uszkodzony podczas walk. Zaopatrzeniowcy czuwali nad zapewnieniem dostaw wszelkich materiałów, sprzętu, wyposażenia, umundurowania, wyżywienia. Jednostki zaopatrywania, bo tak je nazywano, były odpowiedzialne za dostarczanie z zaplecza na pierwszą linię wszystkich materiałów niezbędnych walczącym oddziałom. Podobnie jak saperzy, kierowcy pojazdów z jednostek zaopatrywania często działali pod ogniem nieprzyjaciela, a jednak wypełniali swe obowiązki z poświęceniem. Podczas bitwy o Monte Cassino, ale również podczas innych działań, na kierowców jednostek zaopatrywania spadał obowiązek ewakuacji rannych na przykład z Batalionowych Punktów Opatrunkowych. Odwozili również poległych żołnierzy na cmentarze zorganizowane w okolicy Cassino. Samochody wożące zaopatrzenie dla walczących o wzgórza polskich oddziałów poruszały się w zasadzie dwiema drogami. To właśnie w dwóch niewielkich miejscowościach leżących przy tych drogach urządzono tymczasowe cmentarze. W 1945 roku, zaraz po zakończeniu wojny, władze polskie na zachodzie wystąpiły do władz włoskich o zgodę na utworzenie jednego wspólnego cmentarza dla poległych podczas walk o Monte Cassino żołnierzy polskich. Otrzymano również zgodę przełożonych klasztoru na Monte Cassino, na utworzenie tego cmentarza u stóp wzgórza klasztornego. Harcerze 100 PDH i członkowie GRH 44/100 brali udział w rocznicowych uroczystościach na tym cmentarzu już kilka razy.

 

Czas na pytanie konkursowe.

 

Prosimy o odpowiedź: Jak nazywały się dwie miejscowości niedaleko Monte Cassino, w których podczas walk w maju 1944 roku, zorganizowano dwa cmentarze dla polskich żołnierzy?

 

 

Odpowiedzi prosimy przesyłać na podaną w regulaminie skrzynkę e-mailową.